7 sierpnia bp Piotr Libera przewodniczył Mszy św. odpustowej o godz. 12.00. Wcześniej na zakończenie Mszy św. o godz. 10.30 wzywał wstawiennictwa św. Anny i udzielił błogosławieństwa. W czasie kazanie powiedział m.in.: Młode życie rzadko samo z siebie zwraca się do wartości, do wiary. Dzieje się odwrotnie – to wiara wychowuje do życia.
Przypomniał dzieje parafii w Pomiechowie: wieś Pomiechowo w 1065 roku została nadana benedyktynom w Mogilnie, w 1161 roku książę Bolesław Kędzierzawy nadał wieś Pomiechowo klasztorowi kanoników regularnych z Czerwińska, a w 1513 roku papież Leon X inkorporował probostwo w Pomiechowie do opactwa czerwińskiego. Podkreślił, że „nie było i nie ma Pomiechowa bez chrześcijaństwa”.
Odnosząc się do patronki parafii, św. Anny, hierarcha podkreślił, że matka Maryi odegrała właściwą sobie rolę w kształtowaniu jej Niepokalanego Serca. Współcześnie niestety wśród rodziców rozpowszechnia się pogląd, że nie muszą oni uczyć swych dzieci wiary, że nie jest ich obowiązkiem wdrażanie w ducha chrześcijańskiego, w modlitwę, medytację, rachunek sumienia, że jak dziecko dorośnie, to „samo wybierze”. Wynika to z lenistwa, ze świadomości własnych braków, z pewnej przyjętej życiowej filozofii.
– Nie wierzcie w taką filozofię. Człowiek wzrasta w wartościach, nadaje Boży kształt swojemu życiu tylko otrzymując je w procesie wychowania do wartości. Człowiek, szczególnie młody, wzrasta w wartościach, widząc, że wiara i miłość są ważne dla jego rodziców, dziadków i nauczycieli. Młode życie rzadko samo z siebie zwraca się do wartości, do wiary. Dzieje się odwrotnie – to wiara wychowuje do życia. Jest to szczególnie ważne w życiu młodej kobiety